reklama
kategoria: Kultura / Sztuka
14 marzec 2024

Staraliśmy się, by program "Czasopisma" odzwierciedlał całe spektrum opinii publicznej

zdjęcie: Staraliśmy się, by program
fot. PAP
Staraliśmy się tak zrównoważyć program "Czasopisma", aby odzwierciedlał całe spektrum opinii publicznej w Polsce, nawet obozów polityczno-ideowych - powiedział w czwartek w Warszawie minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz.
REKLAMA

Podczas konferencji prasowej, dotyczącej wyników naboru do programu MKiDN "Czasopisma", szef resortu zaprezentował kryteria, jakimi się kierował. "W pierwszej kolejności pieniądze powinny wpływać do redakcji czasopism, które zajmują się kulturą i sztuką. To jest tak oczywiste, że nie wymaga komentarza" - podkreślił.

Według Sienkiewicza kolejnym kryterium jest jakość. "To jest płynne i ocenne, ale chciałbym, żeby w tym rozdaniu było oczywiste, że te czasopisma, które potrafią trzymać poziom wydawniczy, merytoryczny, będą premiowane i są premiowane" - powiedział. Dodał, że "to jest także kwestia jakości debaty publicznej".

"Tutaj dochodzę do trzeciego kryterium - staraliśmy się tak zrównoważyć ten program, aby odzwierciedlał całe spektrum opinii publicznej w Polsce. Co tu dużo mówić, nawet obozów polityczno-ideowych, tak aby można było w tym wykazie znaleźć instytucje czasopisma środowiska z różnych stron, które razem budują całe spektrum debaty publicznej w Polsce. Tam, gdzie te czasopisma mają znaczenie - bo koncentrują wokół siebie istotne środowisko - w naszym przekonaniu powinny być beneficjentami takiego programu" - wyjaśnił minister kultury.

Jak przyznał, docierały do niego głosy, że "po ośmiu latach dość jednostronnej polityki w zakresie przyznawania pieniędzy z programu na czasopisma pora pokazać, że można zrobić to zupełnie inaczej i tym samym dawać wyłącznie tym, którzy np. nie otrzymywali pieniędzy z tego programu". "Jestem przeciwnikiem takiego myślenia. Uważam, że kwestia debaty publicznej jest kwestią niesłychanie ważną i że musimy pilnować jakości tej debaty. Natomiast kto bierze udział w tej debacie - to już jest rzecz drugorzędna z punktu widzenia ministra kultury. Drugorzędna w tym sensie, że nie powinien mieć swoich czasopism, czasopism swojego środowiska, a równocześnie pomijać te, które są po przeciwnej stronie" - zaznaczył Sienkiewicz.

Szef MKiDN podkreślił, że "debata różnych środowisk w Polsce nie może ograniczać się do twittów i sms-ów". "Mamy się ze sobą spierać, to jest bogactwo, ale nie mamy na siebie +szczekać+" - dodał. "Jeśli mamy komuś pomagać poprzez fundusze państwowe, to mamy pomagać takiej debacie, która wymaga czasu, namysłu i która jest głęboka i merytoryczna, natomiast nie polega na wymianie ciosów na platformie X. To nie jest żadna debata" - powiedział. Ocenił, że "to dlatego rola czasopism i skupionych wokół nich środowisk jest tak duża, o ile utrzymują pewien poziom i budują głębię tematy w Polsce na różne tematy".

Sienkiewicz wyraził nadzieję, że w przyszłym roku ogłoszenie wyników naboru do programu "Czasopisma" nastąpi w styczniu. Jak wyjaśnił, opóźnienie wynika z tego, że wymieniono radę ekspertów. "Eksperci poprzedni mieli swoje poglądy na ten temat i pan minister poprzedni też miał swoje poglądy dość twarde na ten temat i także w ten sposób dobierał ekspertów. Postanowiłem, że tym razem będzie to o wiele bardziej pluralistyczne spektrum osób i stąd opóźnienie" - wyjaśnił.

Podkreślił także, że pieniądze z podatków pochodzą od obywateli o różnych poglądach oraz wyznaniach i nie mogą wspierać jednej religii. "W grupie pism, którym przyznano dotacje, znalazły się za to pisma, za które być może będę krytykowany przez część mojego obozu politycznego, ale w imię kryterium debaty, uważam, że na przykład takie pismo jak krakowskie +Arkana+, z symbolicznym profesorem Nowakiem, intelektualistą zażarcie krytykującym mój obóz polityczny, absolutnie zasługuje na dotacje, bo skupia ważne środowisko dla debaty publicznej w Polsce" – mówił szef MKiDN. "Podobnie +Kronos+, znakomite pismo filozoficzne, z redaktorami którego mój obóz polityczny łatwo by się nie porozumiał" – dodał.

"Wśród beneficjentów znalazły się czasopisma, które mają wybitny charakter, a które do tej pory nie dostawały żadnych środków, na przykład +Przegląd Polityczny+, pismo gdańskich liberałów, które powstało jeszcze w podziemiu, a jest jednym z najlepszych pism filozoficzno-politycznych w Polsce" – podkreślił. Sienkiewicz wyjaśnił, że chciał, aby "te pieniądze były pewnym symbolem polityki, która nikogo nie wyklucza, pilnuje poziomu i rzetelności debaty oraz tego, co w kulturze jest najważniejsze".

Poinformował także, że "zwiększyliśmy dotację na czasopisma o milion - z 2,8 milionów na 3,7 miliona". "To są pieniądze większe o jedną trzecią. Postulat, by zwiększyć pulę do nastu milionów złotych uważam za zbyt daleko idący, bo o żywotności danego środowiska świadczy jego zdolność do pozyskiwania funduszy z różnych źródeł na wydanie tego czasopisma, szukanie sojuszników. To jeden z wymiarów życia społecznego" - powiedział minister Bartłomiej Sienkiewicz.

"Zalanie rynku wydawniczego czasopism w Polsce rządowymi pieniędzmi prowadziłoby do całkowitego uzależnienia tych czasopism od rządu. Wydaje mi się, że nie jest to dobra droga do budowania zróżnicowanego systemu debaty w Polsce. A wręcz przeciwnie - bardzo bym nie chciał dożyć chwili, gdyby się okazało, że czasopisma w Polsce mogą się ukazywać tylko wtedy, gdy rząd za nie płaci" - wskazał, podkreślając, że "byłoby to wypaczeniem idei debaty w Polsce". "Mam nadzieję, że do tego nigdy nie dojdzie" - dodał.

Szef resortu kultury wyjaśnił, że obowiązkiem MKiDN jest "pomaganie pieniędzmi państwowymi w tworzeniu i istnieniu środowisk wydających czasopisma, a nie zastępowanie ich w tym".

Podczas konferencji szef MKiDN został również zapytany, czy aktorzy otrzymają tantiemy za reemisję. "Był czas, w którym można było się zgłaszać w procesie legislacyjnym ze wszystkimi uwagami. Do tej pory temat reemisji się nie pojawił i - prawdę mówiąc - po pierwszej analizie pisma, jakie dostaliśmy w tej kwestii, mamy problem ze zrozumieniem natury tego problemu" – powiedział Bartłomiej Sienkiewicz.

Poinformował, że "będziemy niedługo, już jutro, odpowiadać na to pismo, bo chcemy po prostu uściślić, o co tak dokładnie chodzi, ponieważ tutaj jest parę niejasności, które były zawarte w tym stanowisku". "Przed nami jest najbardziej oczywista droga. Kwestie opiniowania implementacji dyrektywy już się zakończyły, teraz idzie to przez poszczególne komitety Rady Ministrów" – podkreślił szef resortu kultury. Następnym etapem będzie Sejm, gdzie, jak dodał Sienkiewicz, "nikt nie jest wykluczony". (PAP)

autorzy: Anna Kruszyńska, Daria Porycka, Tomasz Szczerbicki, Maciej Replewicz

akr/ dap/ szt/ mr/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Iłża
1°C
wschód słońca: 07:28
zachód słońca: 15:29
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Iłży